W szkole naszej dzisiaj święto – Jasełka, ba, ale jakie??? Takich to jeszcze nie było. Zjednoczone Siły Rodzinne takie teatrum wespół przygotowały, że Admiś gębę rozdziawił, a słowem ludzkim pewnikiem dopiero w Wigiliję się ozwie.
Na Sali zgromadziła się widownia.......
.......pośród której serdecznie przywitaliśmy po raz pierwszy goszczącego w naszej szkole Starostę powiatu jarosławskiego Pana Stanisława Kłopota. Równie gorącym sercem powitaliśmy Wójta Gminy Radymno Pana Bogdana Szylara. Duchową pieczę nad całością roztoczył Proboszcz Robert Łuc. Firmament naszego spektaklu uświetnili: męskie ramię Rady Gminy – Panowie Radni Józef Blok oraz Paweł Siara wraz z Żonami. Nie zabrakło oczywiście Zastępów Niebieskich nam sprzyjających – Rady Rodziców w przedstawicielstwie cielesnym Pani Beaty Blok, Marzeny Dudy, Anny Gilarskiej oraz Pana Krzysztofa Skotnickiego.
Sceną dziś zawładnęło 69 aktorów, z czego najmłodszy ma 4 miesiące ;-) Jemu należą się brawa, bowiem godzinny spektakl przeleżał sobie w objęciach Panny popatrując wokoło….. Reszta to aktorzy począwszy od przedszkola aż do Rodzica. W tle, jak zwykle niewidoczne, schowane za kartkami ze scenariuszem, za konsoletą muzyczną stały Panie Elżbieta Pusztuk, Renata Iwańska, Sabina Buśko, Magdalena Sobolewska, Magda Suchy-Gral, Aneta Zubrzycka, męskie ramię zbrojne Paweł Siara i Paweł Rojek, oraz pracownicy obsługi. Wierną nam widownię utworzyły trzy pokolenia Mieszkańców.
Na naszą scenę w pierwszym orszaku z Niebios spłynęło kilkanaście Mam-Anielic wraz z gwiazdozbiorem dzieci.
Z początku utworzyły Niebiański szpaler.....
...... wstępne słowo głosząc ......
......zaś chwile potem Gwiazdy poczęły wirować.......
......coraz szybciej ......
Towarzyszyły Im ciche słowa zwiastujące przybycie Jezusa......
Przednią straż wzmocniły Krasnoludki - ….niektóre zapatrzone w jasność Gwiazdy Północy (ale o Niej później).
Krasnoludzinie oddały się swym tańcom leśnym, by złe moce przegonić .........
........zaś Krasnoludowie …. no jak to faceci, oni to poklaskać i owszem, no tańców wydziwiać…. nie przystoi.......
Taneczny dryg trzymał niektórych jeszcze po zejściu ze sceny.....
Inne zmogło zmęczenie i czas oczekiwania na Pana ….. ziewańsko było silniejsze od krasnoludzianej siły......
Światło rozjaśniające drogę miało też swą strażniczkę........
......Wreszcie Rodzina przybyła ……
.......towarzyszył Jej śpiew …..
Natychmiast przybiegły zwierzaki.......
.........i straż solidną zaciągnęły przy szopie......
Z prawej flanki bezpieczeństwa Rodziny pilnował lud góralski. Rodzicielskiego chłopa kupa z młodzieżowym wsparciem.....
Wspomniana wcześniej Gwiazda Północy (tak sobie nazwałem Mamę, bo oczarowała mnie Jej suknia rodem z północnej, zimnej Norwegii …. wieeeele bym dał ;-) przywiodła pod szopę Tercet Królewski.........
– Kacper, Melchior i Baltazar dary złożyli jako przystało ….
Widowisko zjawiskowe, skali porównawczej nie chcę przytaczać, bo na dana chwilę ….. no nie jestem w stanie, nie znajduję otpowiedniego ogromu. W każdym razie Aktorzy otrzymali standing ovation ......
...........i były to absolutnie zasłużone owejszyny.
Całość pochwalnym słowem zamknęli nasi goście – Panowie Starosta Powiatu .....
.........i Wójt Gminy. Dziękujemy serdecznie, nisko się kłaniamy i zawsze drzwi otwarte mamy.
Po spektaklu zgromadzenie przeniosło się do wigilijnego stołu – poniżej ktrótka fotorelacja......Po staropolsku rozpoczęliśmy modlitwą i błogosławieństwiem .....
.....potem wszyscy wszystkim ślą życzenia :-)
....jedz Pawełku, jedz ;-)
Wesołych, zdrowych i spokojnych Świąt !!!!!!